Myśląc o tym dramatycznym momencie, gdy telefon nieoczekiwanie wypada nam z rąk i ruchem prostoliniowym przyspieszonym zmierza ku ziemi (i to oczywiście ekranem do dołu) przechodzą nas ciarki. Aby zabezpieczyć swój sprzęt, najczęściej sięgamy po produkty typu szkło hartowane albo folia. Należy jednak pamiętać, że producenci oferują pod tymi samymi nazwami przeróżne materiały o różnej specyfikacji. Co tak naprawdę kupujemy? Może warto zainwestować w coś konkretnego, niż później przechodzić traumę (kosztowną - i to bardzo) związaną z wymianą szybki? Kuszącą alternatywą wydaje się szkło hybrydowe od MyScreenPROTECTOR.
Add a comment