Adaptacje gier na potrzeby filmu zazwyczaj nie spotykają się z aprobata widzów. Poza ostatnim wyjątkiem w postaci Angry Birds, od razu przychodzi mi na myśl Dead Rising, BloodRayne, Doom no i oczywiście Mortal Kombat: Annihilation z 1997, jak widać ta słaba passa ciągnie się od paru ładnych lat.
Jak będzie w przypadku Minecraft, ciężko powiedzieć bo żadnych konkretnych informacji, poza data premiery, nie dostajemy. Przypomnę, że studio Mojang zapowiedziało film na 24 maja 2019. Mojang ujawnia jednak kolejne osoby, które będą odpowiedzialne za produkcję. W zeszłym roku usłyszeliśmy o reżyserze, ma to być Rob McElhenney. Początkowo na jego miejscu miał zasiąść Shawn Levy znany m.in z "Giganci ze stali" (2011). Teraz dowiadujemy się o nowym scenarzyście i ma to być Jon Spaihts , mający w dorobku chociażby film "Prometeusz"(2012)
Wszystkim fanom kanciastego świata pozostaje na razie trzymać kciuki. Trzeba przyznać że fenomen tej sand box-owej gry utrzymuje się od wielu lat i szkoda by zaprzepaścić ten potencjał.
Piotr |