Trend w ostatnich latach zmierzał do powstawania co raz bardziej kompaktowych rozmiarów laptopów, co dla niektórych jest kluczowym kryterium przy wyborze takiego sprzętu. A gdyby tak zastąpić laptopa mocnym tabletem? Sprawdziłem to na własnym przykładzie i tablecie Samsung Galaxy TAB S4 lte.

Na co dzień korzystam z dość mocnego komputera stacjonarnego, który służy mi przez większość dnia m.in. do obsługi programów Adobe oraz Office czyli typowej pracy biurowej. Laptop wykorzystywałem w weekendy oraz wieczorami, kiedy konieczne było dokończenie recenzji oraz wysłania kolejnych maili. Potencjał laptopa nie był zatem w pełni wykorzystywany, a w pewnym momencie nadarzyła mi się okazja zamiany laptopa na wyżej wymieniony tablet.

Samsung TAB S4 – prawie jak laptop?
Aby tablet mógł zastąpić laptopa musi jak dla mnie spełniać kilka podstawowych funkcji, a mianowicie: musi być wydajny do takiego stopnia, aby obsługa Worda czy Sparka (program od obsługi maili) nie sprawiała większego problemu, bateria musi trzymać co najmniej kilka godzin oraz istniała możliwość podłączenia klawiatury. Wiadomo, że klawiatura bluetooth będzie pasować do większości laptopów, ale istotna jest integracja oraz kompaktowość zatem najlepszym rozwiązaniem jest korzystanie z klawiatur dedykowanych czyli takich, które możemy cały czas mieć razem z tabletem w zgrabnym i wygodnym etui. Dokładając do tego obsługę rysika oraz tryb DEX udało mi się osiągnąć urządzenie zbliżone do tego co oferuje laptop.

Teoria a praktyka
W teorii to wszystko brzmi bardzo ładnie, ale jak zapewne sami wiecie nie zawsze to co wydaje się świetne na początku działa później faktycznie tak jak powinno w trakcie codziennej eksploatacji.

Po blisko trzech miesiącach codziennego używania Tab S4 mogę powiedzieć tylko jedno – jest bardzo dobrze, sprzęt ten może w większości przypadków zastąpić laptopa, a poniżej opisałem najważniejsze dla mnie funkcje i parametry.

Bateria
Bateria w tablecie trzyma spokojnie kilkanaście godzin. Jest to wynik, który nie był osiągany przez żaden tablet, który miałem okazję używać. Wyjeżdżając np. na weekend nie martwię się o to, że może mi w między czasie zabraknąć energii w tablecie. Na poniższym screenie możecie zobaczyć prognozowany czas przy 100% naładowaniu baterii. Oczywiście czas ten do symulacja na podstawie dotychczasowego ok 2 godzinnego codziennego używania tabletu. Oznacza to tyle, że o ile swój dotychczasowy laptop ładowanie praktycznie każdego wieczoru to tablet ładuje około raz do dwóch razy w tygodniu. Samo ładowanie zajmuje nieco powyżej 2h.

System
System do Android w wersji 9 i nakładką One UI 1.1. Całość działa bardzo płynnie, nie zdarzyło mi się, aby urządzenie się zawiesiło lub przycięło na kilka sekund. Przy mocniejszym obciążeniu kilkoma większym aplikacjami czasami zdarzy się lekkie opóźnienie np w przełączaniu okienek, ale jest to praktycznie niezauważalne. Tablet bez najmniejszego problemu radzi sobie z pełnymi wersjami Office, programem Spark (podpiętych 8 skrzynek mailowych), Facebookiem oraz Operą. Jest to w zasadzie mój codzienny zestaw zawsze odpalonych programów. Dochodzi do tego Google Dysk oraz YouTube, co i tak nie ma wpływu na płynność działania. Jako, że nie gram na tablecie to tutaj nie powiem wam jak urządzenie spisuje się od strony praktycznej – jeżeli bylibyście zainteresowani jakimiś konkretnymi propozycjami gier do przetestowania to dajcie znać w komentarzu i zrobię osobne zestawienie.

To co jednak jest najlepsze w kwestii systemu to możliwość przełączenia się do trybu DEX – jest to nic innego jak system okienkowy, który od razu przypomni Wam ten znany z Windowsa. Możemy otworzyć kilka okienek obok siebie, skalować je i pracować w zasadzie tak jak na laptopie. Jest to dla mnie genialne rozwiązanie. Ma jeszcze jedną zaletę – można podłączyć do tabletu zewnętrzny ekran i wówczas DEX będzie na nim wyświetlany. Założę się, że wówczas dla większości pracowników biurowych możliwości oferowane przez ten system będą w pełni wystarczające do codziennej pracy.

Klawiatura i rysik
Tablet wyposażyłem w opcjonalną klawiaturę Samsunga. Nie wyobrażam sobie bez niej pracy bo po prostu podczas dłuższego pisania na ekranie byłoby udręką. Klawiatura działa w zasadzie bezproblemowo. Nie miałem z nią nigdy problemu jeśli chodzi o podłączenie. Nigdy też się nie zawiesiła. Nie zauważyłem aby tablet krócej działał przez nią na baterii. Jedyny minus to to, że czasami podczas wpisywania polskich znaków klawiatura nie reaguje i konieczne jest ponownie napisanie litery. Oczywiście do klawiatury trzeba się chwilę przyzwyczaić ponieważ ma ona mniejsze rozmiary od tej laptopowej i ma nieco inny układ klawiszy, ale mi osobiście wystarczył jeden dzień, aby bez problemu płynnie na niej pisać. Dowodem tego, że klawiatura jest wygodna niech będzie fakt, że tą recenzję napisałem w całości właśnie na niej :)

Razem z klawiaturą jest wygodne etui, w której znajdziemy możliwość wykorzystania podstawki. Pozwala to na komfortową obsługę np. na kolanach czy przy stole. Minus za brak możliwości regulowania pochylenia pod różnym kątem. W etui jest również miejsca na rysik – praktyczne, ale ma też swoje wady. Po około dwumiesięcznym używaniu miejsca na rysik jakby się wyrobiło i zdarza się, że rysik potrafi wypaść. Samo etui ma zatrzaski magnetyczne, wystarczy je złożyć i nic więcej robić nie trzeba. Otworzenie etui powoduje wybudzenie tabletu.

Przejdźmy teraz do rysika, który jest genialny. Działa bardzo dokładnie, bez większego problemu jesteśmy w stanie zrobić nim bardzo dokładne zadania. Posiada ona bardzo dużo rozbudowanych funkcji, które między innymi znajdziemy w menu, które pokazuje się nam po naciśnięciu rysikiem do ekranu. Skróty w menu możemy dowolnie edytować bezpośrednio w ustawieniach systemowych. Najczęściej wykorzystuje rysik to tłumaczenia tekstów, gdzie wystarczy najechać na dany wyraz aby pokazało się jego tłumaczenie oraz do robienia zrzutów ekranu i robienia na nich dodatek czy też rysowania grafik. Myślę, że jest to idealne narzędzie np. dla studentów podczas wykładów.

Sam rysik nie jest na baterie, nie musicie martwić się zatem o to, że wyładuje się w najmniej odpowiednim momencie.

Ekran
Obsługa dotyku jest bezbłędna, ekran reaguje na wszystkie naciśnięcia bez zastrzeżeń. Wyświetlacz jest bardzo wyrazisty, nasycenie kolorów genialne. Na co dzień korzystam ze smartfona S10e i po dłuższej pracy na tablecie i spojrzeniu na ekran smarftona mam wrażenie, że jest on bardziej wyblakły niż ten w tablecie. Kąty nachylenia są idealne, niezależnie czy patrzycie z góry czy z dołu bez większego problemu zobaczycie to co zobaczyć macie. W dużym skrócie – ekran z całą pewnością jest tym z czego będziecie zadowoleni.

Dodatkowe zalety

Z rzeczy praktycznych na pokładzie znajdziemy wyjście słuchawkowe mini jack 3,5 mm, bardzo dobre wbudowane głośniki stereo oraz kilka systemów zabezpieczeń m.in. płynne skanowanie tęczówki oka w celu odblokowania urządzenia.

Czy Samsung Tab S4 ma wady?
Jak każde urządzenia tak i tutaj znajdziemy pewne wady.

- Rysik a raczej miejsce jego przechowywania. Chciałbym aby rysik był umieszczony w lepszym uchwycie lub był trzymany np na magnes. W obecnym rozwiązaniu obawiam się, że kiedyś po prostu go zgubię.

- Wbudowana pamięć 64 GB to trochę za mało. Jako, że z gier nie korzystam to dla mnie jest ok, ale wiem, że dla osób, które z nich korzystają pamięć dość szybko może zostać zapełniona. Moje aplikacje biurowe i niezbędne pliki wykorzystały po dwóch miesiącach około połowy wolnego miejsca. Oczywiście możemy skorzystać z kart pamięci, ale uważam, że w tej klasie urządzenia moglibyśmy oczekiwać 128 GB.

Chciałbym w tym miejscu napisać wam więcej wad, ale po prostu ich nie dostrzegam na tyle, aby móc je szybko wymienić. Urządzenie uważam za świetnie wykonane i idealne zarówno do zabawy jak i pracy biurowej. 

Odnośnie ceny to udało mi się kupić tablet za około 2 tysiące złotych. Zdaję sobie sprawę, że dla jednych będzie to astronomiczna kwota za którą kupicie stosunkowo dobrego laptopa. Ja jednak mam dość ścisłe wymogi jak mobilność oraz praktyczność. Dokładając do tego obsługę karty SIM a tym samym dostęp do internetu w każdym miejscu i świetny tryb DEX jest to spełnienie moich oczekiwań i wówczas wspomniana kwota jest dla mnie w pełni warta rozważenia.

Podczas zakupu myślałem również o Huawei MediaPan M5 10 – minusem w Huawei były słabsze wyniki benchmarkowe oraz nieodpracowany tryb okienkowy, który w swoim zamierzeniu ma działać podobnie do Samungowego DEX. Rozważałem również zakup s5e, ale w tym przypadku również wydajność jest na niższym poziomie oraz brak wsparcia do obsługi rysikiem (na korzyść przemawia w zasadzie jedynie niższa cena). Obecnie jednym tabletem, który brałbym pod uwagę przy ewentualnej wymianie sprzętu na nowych jest tegoroczny model Samsung Galaxy Tab 6S, który posiada lepsze rozwiązanie do przechowywania rysika oraz mocniejsze podzespoły. Biorąc pod uwagę jednak cenę flagowego modelu według mnie jest to w porównaniu do tab 4S nieopłacalny zakup.

Czy kupiłbym ten tablet ponownie? Zdecydowanie tak i sprawia mi taką radość jak jeden z moich innych niedawnych zakupów a mianowicie opaska Xiaomi Mi Band 4, której recenzję opublikuję już za kilka dni :)

Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego tabletu, zobaczyć go w recenzji wideo lub macie konkretne życzenie przetestowania przeze mnie aplikacji czy też gier to dajcie znać w komentarzu.

Autor: Marcin