"Naszym marzeniem jest stworzenie przestrzeni, która wykorzystując siłę przekazu filmowego, będzie prowadziła do Boga." - Tłumaczą twórcy serwisu.

Katoflix jest nową platformą VOD, która zarówno nazwą jak i wyglądem strony, śmiało nawiązuje do najpopularniejszego streamingowego serwisu. Bardzo możliwe, że zbieżność nazw to świadomy zabieg, Netflix intensywnie promuje treści o wartościach sprzecznych z tymi, które promuje kościół, polem nie zgodny jest chociażby kwestia LGBT.

"KATOFLIX' to przestrzeń, gdzie znajdziesz starannie wyselekcjonowane produkcje. Szukamy filmów, które mogłyby Cię zainteresować, zainspirować, zastanowić, skłonić do zmian w Twym życiu… lub wywołałyby uśmiech na Twojej twarzy. Chcemy Ci zaoferować produkcje, które bez obaw pokażesz swoim dzieciom, polecisz znajomym lub podsuniesz komuś, kto przeżywa trudne momenty w swym życiu." - Czytamy na stronie Katoflix.com. Platforma będzie różniła się od Netlix system płatności, nie płacimy abonamentu miesięcznego, a za dostęp do poszczególnych produkcji, którego koszt ma nie przekraczać 10 zł, a nie które z nich mają być nawet dostępne za darmo.Na tą chwilę możemy już obejrzeć m.in. "Nieplanowane" film poruszający kwestie aborcji, "Listy do ojca Jakuba" kandydat do Oskarów na rok 2010, a także wiele wywiadów czy czytań Biblii.

Myślę, że platforma znajdzie swoich odbiorców i może się przyjąć, naturalna kolej rzeczy, że środowiska katolickie zaczynają używać technologii do promowania swoich wartości. Dla mnie to jak zwykle, okazja do ciekawych obserwacji nowego zjawiska, jego częścią jest też swojego rodzaju cykl rozmów w Studio Katolik (twórcy KATOFLIXa), dostępny na YouTube, który jak najbardziej zamierzam zgłębić i poznać ich punkt widzenia.

Muszę się tylko przyczepić, dlaczego wszystko co kojarzy się z promocją chrześcijaństwa musi zawierać takie estetyczne "smaczki" ?

Piotr
HardLab.pl
piotr(at)hardlab.pl