Dokładnie 7 listopada kończy się kolejny sezon w League of Legends. Zostało więc nie wiele czasu by podnieść swoją pozycję w rankingu.
W tym roku studio Riot świętuje 10 lat działalności, miło spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie jaką drogę przeszła " Liga Legend" zanim stała się tak popularna.
Sam Riot wspomina, że "to idealna chwila, aby przyjrzeć się naszym sukcesom i porażkom, a także postarać się jak najlepiej działać na rzecz graczy." Trzeba przyznać, szykują się spore zmiany, Te, które zwróciły moją uwagę to m.in:
- Nowy klient gry, nowa estetyka i mechanizmy wyboru postaci.
- System powtórek, który powinien być, moim zdaniem, dostępny już parę lat temu. "Obejrzyj ponownie swoje największe zwycięstwa i ucz się na własnych błędach, analizując porażki, a wszystko dzięki powtórkom. A potem załaduj narzędzie treningowe: potężny zestaw nowych opcji personalizowania niestandardowych gier, który pomoże wam poprawić umiejętności."
- Przywrócenie kolejki solo/duet (Główna różnica w stosunku do roku 2015 polega na tym, że będziecie mogli wybrać dwie pozycje preferowane i wykluczyć pozycję lubianą najmniej)
- Wprowadzenie elastycznej kolejki drużynowej (całkiem jak w kolejce dynamicznej z 2016 r. — a gracze, którzy będą w niej rywalizowali, pod koniec sezonu zdobędą unikalne nagrody)
Dochodzi do tego wiele nowych elementów na Dżungli, zmiany specjalizacji oraz oczywiście nowe przedmioty. Jednak te elementy będą jeszcze wielokrotnie edytowane, ścierając się z opiniami graczy. Za najważniejszą zmianę, uważam możliwość nagrywania i analizowania powtórek, który w grach "skillowych" jak Star Craft był od początku i w mojej opinii jest podstawą podnoszenia umiejętności.
Przyznam, że sam nie mogę doczekać się nowego sezonu i sprawdzenia nowych pomysłów Riot, na razie skupiam siły by powalczyć do końca o chociaż, jedna rangę wyżej i możliwość pochwalenia się nową ramką w nadchodzącym 2017.
Powodzenia Przywoływacze!
Piotr |